Problem niejadków jest dosyć często spotykany w naszych domach. Kiedy nastoisz się pół dnia przy garach, przyrządzisz wspaniałe, pełnowartościowe danie i podasz dziecku z przekonaniem, że zje je z ochotą, a tymczasem ono podziubie, podziubie i stwierdza, że nie chce jeść. Czujesz się zdruzgotana, bo się napracowałaś, zrobiłaś wszystko żeby dziecko chciało jeść, a ono po raz kolejny się opiera. Twój wysiłek poszedł na marne – myślisz. A właśnie, że nie! Bardzo istotne jest wielokrotne podawanie dziecku (nawet kilkanaście razy dziennie) nowych potraw. Dlaczego? A to dlatego, że istnieje szansa iż za którymś razem dziecko się przekona i chociaż spróbuje, może nawet i polubi dany produkt. Co jeszcze robić, kiedy mamy do czynienia z niejadkiem?

Moje dziecko nie chce jeść

Moje dziecko nie chce jeśćTo bardzo indywidualna kwestia, kiedy rodzic stwierdza „moje dziecko nie chce jeść”. U podłoża takiego zachowania, może leżeć wiele spraw. W przypadku chorego dziecka, odmawia ono jedzenia przez np. ból gardła, brzucha itp. Należy wtedy odpowiednio zmodyfikować dietę na czas choroby, nie dawać nic na siłę, a przede wszystkim skupić się na nawodnieniu. Jeżeli dziecko jest zdrowe, a wykazuje niechęć do nowych posiłków, to jak na wstępie nie należy się poddawać, tylko próbować do skutku. Bardzo ważne jest otoczenie w jakim dziecko je. Wbrew powszechnie popełnianym błędom, należy całkowicie wyeliminować telefony i telewizor, które odwracają uwagę dziecka od jedzenia. Najlepiej żeby dziecko zasiadało razem z domownikami do stołu w porze posiłku, żeby jadło razem z nami. Fajnym sposobem jest też zapewnianie dziecku wyboru, co może zejść, wtedy z ciekawości może zechcieć sięgnąć po więcej nowych rzeczy.

Jak poradzić sobie z tym problemem?

Na koniec podzielę się sposobem z własnego doświadczenia. Kiedy moja 1,5 roczna córeczka ma „gorsze dni” na jedzenie, bierzemy ulubionego misia bądź lalkę i tą oto zabawką tłumaczymy, że trzeba zjeść, żeby być dużym, jak mama czy tata. Karmienie najpierw zabawek również ma sens, bo dziecko widzi że lala/miś/samochodzik je, to i ono może zechce spróbować. Nie wszystko zawsze od razu zadziała, ponieważ każde dziecko jest inne i w różny sposób reaguje, ale nie przekonasz się póki nie spróbujesz. Może odkryjesz wspaniały sposób na układanie zabawnych postaci wspólnie z dzieckiem na talerzu?

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here